Zaprzeczanie takim informacjom dowodziło tylko ich prawdziwości. Przecież nikt by sobie nie zadawał trudu zaprzeczania czemuś, co i tak nie istnieje, prawda?
To co leży w interesie publicznym, nie jest tym samym, czym interesuje się publiczność.
Trafiłem na niewielki wybój na drodze postępu.
[...] posuwał się ku końcowi ciągu myśli.
Kiedy ludzie mówią, że coś jest oczywiste, oznacza to wielką lukę w ich argumentacji oraz świadomość, że sprawy wcale oczywiste nie są.
Kłamstwo zdąży obiec świat dookoła, zanim prawda wciądnie buty.